Dziś
wstałam o 5. Chciałam się nauczyć nowych zaklęć. Byłam już na polanie.
Duża przestrzeń, więc dobre to miejsce. Wyciągnęłam z swojej torby
wielką księgę z napisem ,,Zakon Eweeneto''.
-Od czego by tu zacząć?-powiedziałam do siebie i zaczęłam czytać- ±Deszcz meteorów (polecane w nocą) - zaklęcie z magi głosu, z żywiołu ognia+powietrza. Wilk powinien stać na otwartej przestrzeni, trzymając łapę i głowę ku górze. Wypowiedzieć słowa ,,Bamm biet!'' i skumulować całą siłę do góry. Poziom V|. Sprubujmy. Ustawiłam się w pozycji, zaczęłam kumulować siłę ku górze. -Bam biet! Ku mojemu zdziwieniu wyleciał tylko mały płomyczek. Byłam wściekła. Nie cierpię gdy mi się mie udaje. Wskazałam łapą na siebie. -Colorados verde-powiedziałam po czym byłam zielona jak trawa i położyłam się spać w tej trawie. C.D.N |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz