Nagle na moją głowę coś poleciało.
Zrobiła się gęsta mgła , zaczęłam niekontrolowanie ryczeć . Czułam że
pomału odchodzę z tego ciała .Lecz tajemnicza magia nie chciała mnie
wypuścić . Nagle mgła opadła . Ciało tygrysa leżało martwe .... ale
gdzie ja byłam?? Byłam duchem, nagle weszłam w swoje ciało. Odwróciłam
się do wilka który był na drzewie .
-Dziękuję za uratowanie .. - Powiedziałam po czym dałam pocałunek nieznajomemu .
-Jestem Tika a ty? - Od samego początku zakochałam si w tym wilku , wiedziałam że on na mnie chyba uratuje .
-Ja jestem Shadow . Nie ma za co. - Wilk odparł i już zamierzał iść do watahy .
-A ty gdzie??- Spytałam wilka . Wilk uśmiechną się i rzucił się na mnie . Cały wieczór bawiliśmy się razem...
<Shadow?>
-Dziękuję za uratowanie .. - Powiedziałam po czym dałam pocałunek nieznajomemu .
-Jestem Tika a ty? - Od samego początku zakochałam si w tym wilku , wiedziałam że on na mnie chyba uratuje .
-Ja jestem Shadow . Nie ma za co. - Wilk odparł i już zamierzał iść do watahy .
-A ty gdzie??- Spytałam wilka . Wilk uśmiechną się i rzucił się na mnie . Cały wieczór bawiliśmy się razem...
<Shadow?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz