sobota, 20 kwietnia 2013

Od Kła do Luny


Leżeliśmy przytuleni do siebie gdy nagle Luna powiedziała:
-Brzuch mnie boli.
-To wracajmy do watahy. Pójdziemy do medyczki.
-Nie... Nic mi nie będzie.
Po chwili jednak wstała i szybko wybiegła za chatkę. Gdy wróciła była na twarzy zielona. Szybko wstałem i ją przytuliłem.
-Wiesz co... Chyba to pójście do medyczki nie było takim złym pomysłem.-powiedziała.
Pokiwałem głową na potwierdzenie. Luna oparła się o mnie i razem powoli poszliśmy do watahy.
<Luna?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wataha Wolf Squad

Wataha Wolf Squad
WS