- Skoro moja łapa potrzebuje uwagi, to będziemy spędzać razem dużo czasu. – powiedziałam w czasie drogi do jaskini.
- Na to wygląda. – stwierdził z uśmiechem.
Ja również się uśmiechnęłam. Ulf okazał się bardzo miły.
- Ałć. – wyrwało mi się, gdy postawiłam łapę na ziemi.
- Wszystko w porządku ?
- Tak. Chyba, tak…
- Łapa powinna szybko się zagoić.
- Ale to strasznie boli. – skrzywiłam się. – Myślisz, że lód mi pomoże ?
- Na pewno, ale z kąd go weźmiesz ?
- Pokażę Ci coś. – powiedziałam z uśmiechem, gdy stanęliśmy przy mojej jaskini. – Choć.
Weszliśmy do mojej jaskini i podeszliśmy do ściany, z której ściekała woda. Zamknęłam oczy i po chwili woda zamieniła się w lód. Przyłożyłam do niego łapę.
- Ty wywołujesz trzęsienia ziemi, a ja zajmuję się wodą. – rzuciłam z uśmiechem.
- Ciekawa umiejętność. – powiedział.
- Myślisz, że przydam Ci się do leczenia wilków z moją mocą ? – zapytałam.
< Ulf ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz