- Proszę , ja nie chciałam...- powiedziałam prawie ze łzami w oczach ,
skuliłam się i jeszcze ciszej powiedziałam- Proszę , nie rób mi
krzywdy...
- Ja? Krzywdy? - powiedział i odsunął się lekko - Dlaczego ja miałbym Ci niby robić krzywdę...- powiedział spokojnie
- To dobrze - powiedziałam i uśmiechnęłam się - A już się nie gniewasz?- zapytałam bardzo niepewnie...
<Matt?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz