-To normalnie cud!-krzyknąłem-błoto mające lecznicze właściwości?Szkoda ze mój ojciec ,Wilk Dnia tego nie widzi-zawyłem
-To co robimy?-Esparanza miała nietęgą minę.
Zastanowiłem się przez chwile
-Weźmy to błoto-powiedziałem po chwili-dobrze mieć trochę zapasu tego błota.
<Esperanza?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz