Serce jest skarbem! Czaruje dla nas miłość . Ja i Kendal żyjemy w
szczęściu . Postanowiłam mu o czymś powiedzieć . Poszłam do jaskini .
Tam czekał na mnie Kendal z łąnią na obiad .
- Hej słonko! - Krzyknął
- Hej kochanie. Powiedziałam siadając na foteliku ;D
- Jak dzisiaj usmarzysz łanie? - Spytał
- Dzisiaj z ziołami . - Powiedziałam .
- To ide zebrać je .
- Nie ! Już mam zebrane.
- Aha . - Uśmiechnął się .
Poszłam do kuchenki i pokroiłam na blacie mięso łani , i je dałam na ogień . Potem gdy je usmażyłam przyprawiłam róznymi ziołami .
- Gotowe! - Powiedziałam .
< Kendal?
- Hej słonko! - Krzyknął
- Hej kochanie. Powiedziałam siadając na foteliku ;D
- Jak dzisiaj usmarzysz łanie? - Spytał
- Dzisiaj z ziołami . - Powiedziałam .
- To ide zebrać je .
- Nie ! Już mam zebrane.
- Aha . - Uśmiechnął się .
Poszłam do kuchenki i pokroiłam na blacie mięso łani , i je dałam na ogień . Potem gdy je usmażyłam przyprawiłam róznymi ziołami .
- Gotowe! - Powiedziałam .
< Kendal?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz