sobota, 3 sierpnia 2013

Od Luny CD Kła

Była 4 rano , zbliżał się ranek. Słońce wschodziło. Dzięki temu wiedziałam, gdzie jest droga powrotna. Kieł wyjął dwa sznurki.
- Po co ci to?
- Czy przejdzie się pani ze mną na Zachodnią Plażę?
Uznałam to za odpowiedź na moje pytanie. Bardzo byłam ciekawa przeznaczenia tych sznurków...
- Tak, oczywiście - zaśmiałam się. - Prowadź
Kiedy dotarliśmy na miejsce przypomniałam sobie te chwilę, kiedy przespaliśmy się tu w pobliskiej chatce. Jest to zdecydowanie moja ulubiona plaża. Gdy się odwróciłam w inną stronę Kieł podszedł dyskretnie na plaże chwilę chodząc w kółko. Doszłam do niego. 
- Szukasz czegoś?
Pokiwał głową przecząco. Podniósł znalezione dwa kamienie, nie byle jakie. Na jednym z nich wyskrobał literę 'L' , a na drugim 'K'.  Przewiesił go przez sznurek i zawiesił mi go na szyji, a drugi sobie . Po czym dodał : 
- Na swojej drodze spotkałem wielu oszustów, tylko ty będzie miała taki. Nie da się go podrobić.
- On.. On jest piękny. Kocham bursztyny. 
- Cieszę się , że ci się podoba. 
Naszą rozmowę przerwał mój ciężki ból brzucha. Skrzywiłam się.
- Co się stało? - zapytał
- Wiesz, od tygodnia nic nie jadłam ani nie piłam.. 

< Kieł? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wataha Wolf Squad

Wataha Wolf Squad
WS