-Luna... Jesteś taka piękna.-nie mogłem się powstrzymać, żeby
tego nie powiedzieć.
Wilczyca lekko zarumieniła się.
-Wiesz... Ja...-nie mogłem nic powiedzieć.
Jej uroda mnie oczarowała.
-Kieł, mów spokojnie.
Ale ja nie mogłem nic powiedzieć, więc ją pocałowałem.
<Luna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz