piątek, 28 czerwca 2013

Od Shervany do Dastana

Nudziło mi się. Leżałam sobie spokojnie na jakiejś polance, gdy po moich plecach przebiegł przestraszony królik. Zdziwiona patrzyłam za nim, ale nagle poczułam, że coś się o mnie potyka. Szybko skoczyłam na cztery łapy i zobaczyłam wilka, który wywalił się przeze mnie.
- Kurde. Prawie go miałem. - mruknął do siebie, ale gdy się odwrócił zdumiony popatrzył na mnie, dopiero teraz zauważając moją obecność. - Co Ty tu robisz?
- Leżałam, póki ktoś na mnie nie nadepnął.
- Sorry - odpowiedział zmieszany. - Jestem Dastan.
- Shervana. - powiedziałam z uśmiechem.
- Jak Ci wynagrodzić, nadepnięcie Twego pięknego futra? - zapytał i również się uśmiechnął.
- No, nie wiem. Może przejdziemy się gdzieś?
<Dastan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wataha Wolf Squad

Wataha Wolf Squad
WS