Szłam nad wodospad, nucąc po drodze jakąś nieznaną mi melodię. Droga nad wodę zajęła mi sporo czasu, ponieważ miałam wyjątkowo dobry humor i postanowiłam iść na spacer. Gdy znalazłam się nad wodospadem, podeszłam powoli do tafli wody by się napić. Po pewnym czasie podniosłam głowę i zobaczyłam znajomą postać.
- Cześć James ! – przywitałam się z wilkiem.
- Cześć ! – odpowiedział i podszedł do mnie. – Co u Ciebie, Lily ?
- Hmm… Dobrze… To chyba mój szczęśliwy dzień… – powiedziałam po krótkim namyśle. – A ty ? Jak się miewasz ?
- Dobrze. – uśmiechnął się do mnie.
- Cieszę się. – od razu odwzajemniłam uśmiech. – Może się przejdziemy ?
< James ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz