Poszliśmy na plażę. Usiedliśmy obok siebie i wpatrywaliśmy się we wschodzące słońce.
Po chwili zauważyłem na niebie burzowe chmury.
- Chyba powinniśmy iść. - rzekłem jeszcze raz patrząc w chmury
Wadera jakby mnie nie słyszała. Zbliżyła się do mnie i oparła łeb na moim... Hmm ramieniu (?) xd
Nie wiedząc jak zareagować postanowiłem siedzieć w bezruchu.
- Zimno mi. - powiedziała patrząc mi w oczy
Jakoś tak odruchowo okryłem ją lewym skrzydłem na co ona się uśmiechnęła.
- O proszę... Znalazłaś sobie innego do nękania. - usłyszeliśmy nagle głos obcego basiora
- Shadow?! Co ty tu? - zapytała odskoczywszy ode mnie Tika
Patrzyłem na nich ze zdziwieniem, aż w końcu owy Shadow powiedział;
<Shadow? ;] dokończysz, proszę?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz