-Spaceruję. Nie wolno mi tego robić?
-Możesz, ale...-zaczęła Tika.
-Chcecie to bądźcie razem. Nie mam nic przeciwko.-powiedziałem.
-Nie masz zamiaru nic z tym zrobić? –zapytał basior.
-Nie. Chcę, żeby Tika była szczęśliwa. Jeżeli jest z tobą to
nie będę tego niszczył. Tylko mam wtedy do ciebie jedną prośbę. –zwróciłem się
do wilka.
-Jaką niby?
-Bądź dla niej dobry. To wspaniała wilczyca. –odpowiedziałem
i powolnym krokiem ruszyłem do swojej jaskini.
<Zeke albo Tika?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz