-Mogę coś powiedzieć?- spytałam
-Tak.
-Więc tak ostatnio trochę się zapuściłam na polowanie to znaczy
niechcący wyszłam poza teren watahy dosyć daleko... ok 3 albo 4
kilometrów od watahy. Było tam jeziorko. Ale nie wysoko w górze czyli w
jaskini którą postanowiłam zwiedzić.
Jaskinia jest duża bardzo w niej chłodno i... Ze ściany spływa mały
strumyczek. Woda w jeziorku jest krystalicznie czysta i bardzo smaczna. Lecz problem w tym że nie wystarczy jej na nawet jeden dzień dla
wszystkich wilków z watahy. No i nie wiem co dalej będzie.
< Wiera? albo ktoś inny?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz