- Cieszę się, że już cię widzę, ale na mnie już pora. - Wilk odszedł jednym krokiem
- Stój! Zostań, proszę. Chcę, żeby wszystko była jak dawniej...
Zaczął padać deszcz i zapadł mrok. Trzymałam jego łapę i patrzyłam mu w oczy.
- Jeśli odejdziesz ode mnie pozostanę samotna do końca...
Zaczęłam śpiewać:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz