Ach te wilczyce!- pomyślałem i pobiegłem za Tiką.
Siedziała przy wodospadzie i patrzyła na wodę.
-Przepraszam za ten mój charakter.-powiedziałem, a wilczyca
odwróciła się w moją stronę.
-Znasz mnie. Powinnaś wiedzieć jaki jestem. Dawno się nie
widzieliśmy i to chyba przez to jestem taki... Arogancki i niemiły. Jeszcze raz
przepraszam. –powiedziałem i spuściłem głowę.
<Tika?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz