piątek, 26 lipca 2013

Od Kendall'a

Z moją partnerką jestem bardzo szczęśliwy. Czuję swobodę, jakiej nie miałem nigdy. Poszedłem do lasu. Chciałem coś zjeść, najlepiej dużego zwierza. I nagle usłyszałem szelest krzaków. Szybko tam doskoczyłem. Był to jednak tylko królik. Gdy go zjadłem, poszedłem dalej. Potem natrafiłem na małe stadko saren. Oczywiście musiałem je zjeść. A potem znowu szum krzaków. Ale to nie było żadne zwierzę do zjedzenia. Odwróciłem się i wyszczerzyłem kły.
- Wyjdź, a oszczędzę ci życie.

Ktoś dokończy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wataha Wolf Squad

Wataha Wolf Squad
WS