Od Wiery: Dzień matki
Była gdzieś pierwsza w nocy. Dzisiaj już 26 maja- dzień matki. Usiadłam nad brzegiem jeziora i patrzyłam w lekko poruczającą się taflę wody. Spuściłam głowę. Już dwa lata minęły odkąd straciłam rodzinę. Nie wiem nawet czy żyje. Tylko tyle wiem, że zanim wysłano mnie do Europy moja matka była ciężko chora. I nic więcej nie wiem. Wstałam i poszłam do swojej jaskini. Wykopałam worek, w któym było około stu złotych monet. Wyciągnęłam dwie i poszłam do pobliskiej wsi. Zauważyłam sklep ze zniczami i świecami. Na całe szczęście był zamknięty. Obeszłam go dookoła i zobaczyłam, że tylne wejście było otwarte. Weszłam do środka i wybrałam dwie świeczki, a także zapałki. Położyłam na blacie jedną monetę i wyszłam. Poszłam do sklepu na przeciwko, który był otwarty. Sprzedawca bacznie mnie obserwował, ale o dziwo nic mi nie zrobił. Wzięłam dwie podstawki na świeczki i ścierkę, a potem położyłam taką jak poprzednio monetę przed sprzedawcą.
-A skąd ty masz złoto? -zapytał sprzedawca.
Nie odpowiedziałam tylko wyszłam i pobiegłam na wzgórze. Położone było za terenami watahy i raczej nikt na nie nie przychodził. Na środku górki było drzewo. Usiadłam i położyłam przed nim ścierkę, a na niej dałam świeczki w podstawkach. Zapaliłam je, po czym
-Wszystkiego najlepszego z okazji dnia matki.- szepnęłam cicho.
Po poliku zaczęła mi spływać łza. Nie otarłam jej. Położyłam się przy drzewie i myśląc o mojej matce zasnęłam.
***
Wy też nie zapomnijcie złożyć swoim matkom życzenia! W końcu nikt nie kocha nas tak jak mama. Niech dzisiaj wasze mamy poczują się wyjątkowe! A wy w jaki sposób pokażecie, że o nich pamietacie? :-)
Ja zrobiłam laurkę i dam bilet na kręgle, a także kwiaty. Może jeszcze śniadanie zrobię. Mam w końcu całą noc na myślenie. Napiszcie w komentarzach co daliście lub co zrobiliście dla mamy w dzisiejsze wspaniałe swięto.
Wasza Wiera o 1 w nocy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz