Szłam brzegiem rzeki. Wieści szybko się rozchodziły i wiedziałam, że w
watasze jest ktoś nowy, przynajmniej tak mnie poinformowano. Według
mojego mysiego informatora Wiera razem z nieznanym mi przybyszem byli na
łące. Szybko tam dotarłam i od razu dostrzegłam Alfę. Ruszyłam w jej
kierunku.
- Cześć ! – przywitałam się z wilczycą.
- O Lily ! Miło Cię widzieć. Muszę Cię koniecznie komuś przedstawić… -
zachęciła mnie ruchem głowy do zbliżenia się. – To jest Roki. – wskazała
na stojącego kilka kroków ode mnie wilka.
Przyznam szczerze – zatkało mnie. Chyba nigdy nie widziałam nikogo podobnego do niego. Z zamyślenia wyrwał mnie głos Wiery.
- Roki to Lily. Lily to Roki. – powiedziała.
Uśmiechną się do mnie.
- Cześć. – przywitałam go.
< Roki dokończ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz