-Szukałem rodziny.-odparłem krótko.
-Udało ci się?- zapytała.
-W pewnym sensie tak.
-To znaczy?
-Znalazłem watahę, w której byli moi rodzice. Jednak
przegrali wojnę i wszystkie wilki były martwe lub ledwo żywe. Pewna wilczyca
zauważyła mnie i chciała, żebym do niej podszedł. Zrobiłem to, wymieniliśmy
kilka pytań, a ona powiedziała, że jest moją matką i że mam rodzeństwo. To
chyba wszystko. A ty jak tutaj trafiłaś?
<Lily?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz