sobota, 21 września 2013
Od James`a do Katsy
Był wczesny wieczór, niebo pociemniało. Tak teraz jest. Dzień szybko zamienia się w noc.
Wychodząc z jaskini, patrzyłam ciągle w księżyc. Dzisiaj przypominał sierp. Po drodze widziałem inne wilki. Zamieniłem z nimi dwa zdania i szedłem dalej. Postanowiłem pójść na Północną Plażę. Gdy dotarłem, była już noc. W oddali było widać złote plamki...to pewnie statki-pomyślałem. Chciałem je lepiej zobaczyć, więc wszedłem do wody i wypatrywałem. Jeden był dość blisko. Tak. Było go wyraźnie widać. Nagle znikąd pojawiła się przed mną głowa Katsa. Reszta jej ciała byłam w wodzie. Patrzyła na mnie czegoś oczekując. Poważna, ale trochę zamyślona.
-Witaj Katsa-przywitałem się z uśmiechem.
<Wodna Bestio?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz